Kiedy kupowałam obrazek na czarnym tle, który zalegał na półce sklepowej
to choć nie przepadam za czarnym to wiedziałam, że będzie on stanowił
świetny kontrast do jakiejś mojej pracy scrapowej.
W tą pracę zaangażował się także bohater zdjęcia:-)
No może nie wycinał ze mną 64 kwadracików stanowiących tło pracy,
(takich pokładów cierpliwości to on chyba nie ma),
ale za to z wielkim zaangażowaniem darł i gniótł papier.
Aha, kiedy praca była już gotowa dodał jeszcze:
"mamo, ale brakuje jeszcze literek i cyferek na szachownicy".
Akurat w tym temacie byłam bardzo powściągliwa.
Pozdrawiam:-)