wtorek, 30 września 2014

Wakacyjne wspomnienia

Choć wakacyjne zdjęcia miały już swoją odsłonę o TUTAJ
(no, przynajmniej niektóre z nich) to dopiero teraz doczekały się oprawy.












Album zgłaszam do Art Piaskownicy na wyzwanie z instadrukiem,
Diabelskiego Młynu na wyzwanie z CAT File,
Craftowego Ogródka na wyzwanie tekturowe z Eco Scrapbooking.



Pozdrawiam:-)








poniedziałek, 29 września 2014

Piękno zaklęte w drewnie

Moja przygoda na drewnianym szlaku dopiero się zaczyna.
Mam nadzieję, że kolejne zabytkowe obiekty drewniane
na Szlaku Architektury Drewnianej w Małopolsce
dostarczą mi równie niezapomnianych wrażeń jak te,
które miałam okazję ostatnio zobaczyć także od środka.


Hańczowa. Cerkiew parafialna greckokatolicka Opieki Bogurodzicy
(obecnie cerkiew parafialna).


Kwiatoń. Cerkiew św. Paraskewii.

Uście Gorlickie. Cerkiew greckokatolicka pw. św. Paraskewii.


Wysowa. Cerkiew pw. św. Michała Archanioła


Bielanka. Cerkiew pw. Opieki Najświętszej Marii Panny.


Łosie.  Cerkiew pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny.


Nie, to nie żaden park miniatur;-)
Stróża. Gospodarstwo Pasieczne "Sądecki Bartnik". 
W drodze do domu za namową dzieci odwiedziliśmy "królestwo pszczół";
muzeum pszczelarstwa, w którym gromadzone są min. takie eksponaty.
To była nie tylko wspaniała lekcja historii,
ale także prawdziwa uczta dla podniebienia.







piątek, 19 września 2014

Sweet honey

Najczęściej używam go do smarowania pieczywa,
a także jako dodatek do napojów, deserów i wypieków.
Mowa oczywiście o miodzie.

Ten, który postanowiłam "oprawić" to miód z mniszka lekarskiego.
O jego właściwościach, oraz jak go przygotować pisałam TUTAJ.
W ubiegłym roku robiłam go po raz pierwszy.
Tak mi posmakował, że w tym roku nie mogłam doczekać momentu
kiedy łąki pokryją mlecze.
Tym razem jednak pogotowałam go dłużej, 
aby bardziej przypominał konsystencję prawdziwego miodu.
Jak dla mnie jest o niebo lepszy. 
Zrobiłam go także więcej, gdyż to świetny prezent dla kogoś bliskiego.
Ten upominek powędruje do mojej kaszlącej i kichającej koleżanki.
Do tego dołączam jeszcze notesik na zapiski.




Nie wiem czy za rok nie powinnam postarać się
o jeszcze większy kosz;-)


Pozdrawiam.

środa, 10 września 2014

Na grzyby...

...do ogrodu.




Wcale nie muszę zrywać się bladym świtem i pędzić po nie do lasu.
Co roku są na wyciągniecie ręki w moim ogrodzie:-)

niedziela, 7 września 2014

Rozszczekany korowód

Najdłuższy marsz w histori Krakowa przemaszerował spod Barbakanu
i przeszedł na Rynek Główny w Krakowie.
Jak pisze Radio Kraków organizator korowodu
to najdłuuuższy, najsympatyczniejszy, najbardziej kolorowy, 
i wyszczekany marsz w historii Krakowa.
















 Marsz jamników Radia Kraków ma zdecydowanie dłuuugie tradycje.
W tym roku organizowany był już po raz dwudziesty:-)

sobota, 6 września 2014

A mnie jest szkoda lata

Kiedy usłyszałam w radio ten utwór 
od razu wiedziałam jaki będzie tytuł mojego posta.
Szkoda, bowiem z żalem patrzę jak powoli ustępuje jesieni.
Tego lata odkrywałam nowe, dotąd niepoznane miejsca. 
Jednym z nich była Wydma Łącka.
I to właśnie wspomnienia z tego miejsca postanowiłam oprawić
i podarować mamie, która wspólnie z nami delektowała się tym miejscem.





 

 






I tymi kolorowymi akcentami pozdrawiam Was:-)